Żółty ogień pochodzi ze środka , wydaje mi się że to coś jak gaz drzewny, gdy przestanie się palić i dym prawie nie będzie się wydobywał, czekamy jeszcze chwile, zestawiamy z ognia nie otwieramy od razu ponieważ pewnie puch zacznie się żarzyć , czekamy aż będziemy mogli spokojnie otworzyć gołymi rękami Jeżeli puch będzie brązowy lub czarny tylko z zewnątrz wsadzamy z powrotem na ogień
Tak samo możemy spreparować bawełnianą lub lnianą tkaninę
Kurcze ! A szkoda, że tak daleko do pomorza. Ja mieszkam w Gdyni i potrzebował bym właśnie takiego mistrza :) A tak to pozostaje mi tyko nauka poprzez (bardzo dobrze zrobione !) Twoje poradniki.
3 komentarze:
Człowieku!
Prawdziwy traper z Ciebie !
Chciałbym abyś był moim mistrzem :)
A tak na serio, mieszkasz gdzieś na pomorzu ?
Nie przesadzaj do mistrza to mi jeszcze brakuje sporo. Mieszkam w Gorzowie Wielkopolskim.
Kurcze !
A szkoda, że tak daleko do pomorza.
Ja mieszkam w Gdyni i potrzebował bym właśnie takiego mistrza :)
A tak to pozostaje mi tyko nauka poprzez (bardzo dobrze zrobione !) Twoje poradniki.
Prześlij komentarz