Jak byśmy się nie starali po kilku dniach w terenie na nożu z „węglówki” pojawią się przebarwienia czy drobne ogniska korozji. Można je znacznie zredukować a przy odrobinie cierpliwości całkowicie zlikwidować używając popiołu z ogniska i kapki wody tworząc prymitywną pastę ścierną. Można też wykorzystać pastę do zębów.
Natomiast w domu warto mieć tubkę pasty polerskiej do metalu bez dodatków w postaci wosku, waty stalowej czy bardzo miałkiego papieru ściernego. Pastę polerską od biedy zastąpi mleczko czyszczące. Natomiast żywice usuniemy spirytusem( denaturat,spirytus salicylowy), terpentyną bądź niektórymi zmywaczami do paznokci.
Patent podpatrzony kilka lat temu u znajomego, długo czekał na realizację.Zwijana torebka na pasek pomaga w zbieraniu różności, od hubki poprzez grzyby na kolację itp. Kiedy kieszenie są za małe aby pomieścić nasze skarby. Moja wersja jest długa na 30cm i szeroka na 25cm. U góry doszyta jest taśma 50mm. Nieużywana jest zwijana i trzyma się przy pomocy rzepów. Najpierw taśma jest przełożona przez pasek od dołu. Aby zawsze równo się zwijała zaprasowałem kanty na materiale w miejscach zgięć. Pełna zwijka trzyma się na guziku przyszytym mocną dratwą. Jakoś bardziej ufam guzikowi jeśli chodzi o obciążenie. Aby dziura w taśmie się nie strzępiła stopiłem jej brzegi płomieniem zapalniczki.