Zaczynamy od wybrania odpowiedniego materiału, może to być kora, pierwszą łyżkę zrobiłem z brzozowej kory( nie udało mi się więcej znaleźć odpowiedniego kawałka), później parę z kory topoli, jedną z sosnowej kory. Łyżki wykonane z kory topolowej i brzozowej są w pełni użytkowe, jeśli chodzi o sosnową korę wydaje mi się ona zbyt mało zwięzła, aby można jej było używać przez dłuższy czas.
Od lewej brzozowa, topolowa, sosnowa kora
Jeżeli chodzi o drewno to oczywiście, najlepsze będą miękkie gatunki np. lipa, topola, wierzba itp.
Należy zacząć od wyrysowania kształtu na materiale, jeżeli chcemy, aby łyżka była wygięta można to zrobić na dwa sposoby wygiąć już gotową w cieple ogniska, lub najpierw wystrugać taki kształt:
Dalej można zrobić łyżkę, dwoma sposobami, najpierw wystrugać zgrubnie kształt i na końcu zrobić zagłębienie, lub na odwrót, ja robię drugim sposobem.
Są trzy sposoby zrobienia zagłębienia(komory zupnej) wyżłobienie zwykłym nożem: prowadzimy go tak jak pokazuje strzałka
Wystruganie specjalnie wygiętym nożem, robimy to w poprzek, gdy byśmy prowadzili ten nóż w wzdłuż, zamiast łyżki, wyszłaby łopatka
Możemy także wypalić, należy położyć grudkę żaru mniej więcej na środku narysowanej komory zupnej, lekko do cisnąc np. patykiem i delikatnie dmuchać. Później oskrobać zwęgloną część.
Od góry wypalona, zrobiona wygiętym nożem i przy użyciu tylko scyzoryka
Gdy już zrobimy łyżkę warto ją wygładzić, niektórzy robią to papierem ściernym, uważam, że jest to śmieszne, robić łyżkę prymitywnymi metodami o później wygładzać papierem ściernym. Ustawiam nóż prostopadle do materiału i zeskrobuję nie równości.
Jeżeli ktoś ma dużo samozaparcia może wyszlifować jeszcze żwirkiem, jeśli to ma być łyżka użytkowa najlepiej ją zaimpregnować np. olejem lnianym.
3 komentarze:
Wklęsłość można wyżłobić ostrym kamieniem.
Inna możliwość to kawałek szkła.
Trochę czasochłonne, ale satysfakcja po ukończeniu musi być ogromna...
Prześlij komentarz