środa, 1 grudnia 2010

Zagotować wodę w plastikowej butelce.


Wodę można zagotować w plastikowej butelce. Dlatego , że do stopienia „plastiku” jest potrzebna wyższa temperatura niż do zagotowania wody. Dla tworzywa PET z którego są zrobione butelki to coś koło 250°C, a jak wiemy temperatura wrzenia wody około 100°C ( w zależności od ciśnienia). Reasumując, butelka oddaje energię cieplną wodzie i dlatego nie wzrasta temperatura „plastiku” do tego stopnia aby się roztopił.
Butelkę napełniamy, tak aby nie zostało w niej żadne wolne miejsce. Ja nalewam wodę do momentu, kiedy zacznie wylewać się z butelki i mocno zakręcam. Kiedyś zrobiłem to dość niechlujnie, pozostało trochę miejsca wolnego. Woda się zagotowała, jednak w miejscu gdzie znajdowało się powietrze powstał leki balon, przy podnoszeniu butelki wypadła mi z rąk i uderzyła tym balonem w ziemię. Efekt był taki, że w butelce zrobiła się dziura i cała gorąca woda poleciała na mnie, byłem przykucnięty,  więc oblaną miałem twarz i dłonie. Dłonie zostały lekko poparzone, twarz już nie. Po oględzinach butelki okazało się, że grubość balona była dwukrotnie mniejsza, niż normalna grubość ścianki butelki. Uważać należy też, aby w okolicach nakrętki nie była zbyt wysoka temperatura. Ponieważ może się nadtopić i woda znajdzie się w ognisku. W końcowej fazie nakrętka może się rozszczelnić i będzie wylatywać para  lub minimalnie wypływać woda , to nawet dobrze gdyż w tym wypadku nakrętka działa jak zawór bezpieczeństwa.  

13 komentarzy:

ross154 pisze...

Witaj
pyt 1: jak długo gotuje się w ten sposób woda?
pyt 2: w jaki sposób można kontrolować temperaturę ognia aby nie przepalić butelki?

pozdrawiam serdeczie

Dąb pisze...

Ad1tego jednoznacznie określić, zależy od siły ognia.
Ad2 butelka się nie przepali, jedynie może się korek nadtopić.

Jarek pisze...

Butelkę można napełnić na full w czasie zakręcania lekko ją sciskając. Wykorzystuję ten patent w celu zrobienia "termoforu" do śpiwora na noc. Przy wieczornym ognisku stawiam taką butelką (przy a nie "w") i potem zabieram taką grzałkę do śpiwora (tylko zimą oczywiście)

doctor pisze...

UWAGA UWAGA !!! Kategorycznie odradzam wam grzania wody w plastikowych butelkach ponieważ może dojść do poważnego zatrucia a po dłuższym czasie nawet do chorób nowotworowych. Zauważcie taką rzecz, a mianowicie że na niektórych butelkach jest napisane żeby chronić przed promieniami słonecznymi, chodzi tu głownie o zawartość butelki, teraz coraz częściej pojawiają się butelki bez takiego napisu, a wiecie dlaczego ?. Ponieważ teraz butelki są fabrycznie spryskiwane od środka tzw.Filtrem UV który zawiera dosyć silne związki chemiczne by zaszkodzić ludzkiemu organizmowi. Rozpuszczalność tego środka zachodzi w temperaturze około 86C. Więc jeżeli zagotujecie wodę w takiej butelce możecie być pewni że wraz z woda wypijecie ten jak że cudowny i ekologiczny środek. Tak więc uważajcie na siebie Panowie i sprawdzajcie każdą butelkę a najlepiej nie gotujcie w nich wody.

Anonimowy pisze...

przecież tu chodzi o zgotowanie wody w sytuacji awaryjnej a nie o regularne wykorzystywanie jako czajnika do codziennej kawy.
Większość ludzi odpuściła by przegotowywanie wody w butelce PET od razu ze względu na przekonanie że butelka się stopi. Ja chociaż siedzę w survivalu dość głęboko jednak nie wiedziałem o tym. Bear Grylls pokazywał żeby jeszcze ją bujać nad ogniem.

Anonimowy pisze...

@ArEs "w sytuacji awaryjnej" mam rozumieć że walki o przetrwanie ?. Skoro tak to jak już mówił @doctor że można się zatruć a co za tym idzie biegunka, wymioty co prowadzi do odwodnienia. Więc w sytuacji walki o przetrwanie raczej choroba nie jest nam dodatkowo potrzebna. Jak to mówią bez ryzyka nie ma zabawy :)

Anonimowy pisze...

A co podczas gotowania dzieje sie z para wodna ktora powinna sie wydzielac przy 100 stopniach. W butelce chyba strasznie rosnie cisnienie i podczas odkrecania moze nastapic male bum, nie?

Dąb pisze...

Zanim zrobi się bum, rozszczelni się nakrętka i para zacznie uciekać lub wręcz woda delikatnie cieknąć. Ale bum też pewnie jest możliwe. Tak samo możliwe , jak to, że idąc po oblodzonym chodniku złamiemy nogę.

Anonimowy pisze...

pfff! "Tak więc uważajcie na siebie Panowie"... przepraszam bardzo, a panie to już nie mają na siebie uważać?!
Nie tylko faceci siedzą w survivalu.

Anonimowy pisze...

Eeee tam babe to żadna cholera nie weźmie :) nawet diabeł :P

Boungler pisze...

Informacja dotycząca nie stawiania butelki w słońcu dotyczy rozwoju drobnoustrojów w wodzie, co jednak zostało już udowodnione - woda wystawiona nieprzerwanie na 5-6 godzin pełnego słońca zabija wszelkie drobnoustroje, co może również posłużyć jako naturalna filtracja biologiczna. Przerwanie tego procesu w połowie prowadzi do uodpornienia się drobnoustrojów które nie zostały zabite promieniowaniem UV i dalsze nasłonecznianie po przerwie niczego już nie da.

Sokomaniak pisze...

A nie uwalniają się jakieś chemikalia z tego plastiku?

Anonimowy pisze...

Aby znaleźć miejsce na ewentualne wyparowanie wody i rozszczelnienie się butelki, nie lejcie pełno wody tylko pół butelki i ściśnijcie ją tak, aby woda się zaczęła wylewać i tak zakręćcie. W czasie gotowania rozszerzalność cieplna znajdzie ujście w butelce, nadymając ją lekko, a nie rozszczelniając.

Najnowszy Post

Zagotować wodę w szkle

 Szklana butelka jest kolejną rzeczą w której w razie "w" można przegotować wodę, na pewno jest to zdrowsze niż użycie plastiku. D...