Poncho, czyli nic innego jak prostokątny kawałek wodoodpornego materiału i dziurą na środku i kapturem. Może służyć zarówno, jako okrycie przed deszczem jak i daszek. Uważam, że jest lepszym rozwiązaniem niż kurtka przeciwdeszczowe, jest bardziej przewiewne( nie wierzcie w super oddychające tkaniny, ponieważ podczas deszczu tworzy się na nich tzw. film wodny, który powoduje, że oddychalność takiej kurtki jest na poziomie płaszczyka foliowego) można wejść pod nie ze sporym plecakiem( wtedy kończyć się będzie zaraz za końcem plecaka), radzę nosić stuptuty, aby zapobiec wlewaniu się wody do butów, która spływa po poncho. Jeżeli odpowiednio je rozstawimy świetnie będzie chronić nas przed deszczem, wiadomo, że trzeba ustawić ścianę po stronie, z której wieje wiatr lub zacina deszcz, kaptur należy mocno zacisnąć i zawiązać ja dodatkowo, jeśli jest taka możliwość robie odciąg do drzewa, co dodatkowo usztywnia i podnosi konstrukcję. Aby woda po linkach nie spływała do środka schronienia należy z dwóch stron w odległości paru centymetrów od początku daszka, przymocować krótkie patyczki. Jeżeli istnieje możliwość można łączyć dwa poncha, miejsce łączenia jak i kaptury muszą być ułożone jak dachówki na dachu, aby woda nie zaciekała do środka. Podstawowe możliwości rozbicia poncho:
Daszek jednospadowy jeden bok przyszpilamy do ziemi ( dość małe otwory, więc dowiązuje pętelki) drugi bok mniej więcej na wysokości pasa

Daszek dwuspadowy są dwie możliwości oba końce na tej samej wysokości lub jeden prawie przyszpilony do ziemi, a drugi mniej więcej na wysokości pasa lub nawet 10-15cm niżej. Jeżeli poncho jest rozwieszone na lince, aby się nie zsuwało, należy na końcach zastosować węzły prusika.

Trzy rogi przyszpilone do ziemi, czwarty na wysokości klatki piersiowej

Wysokości podałem orientacyjnie. Pierwszy sposób daje doskonałe pole obserwacji oraz dopływ ciepła z ogniska( może służyć, jako ekran odbijający ciepło, tylko trzeba uważać, aby iskry nie powypalały dziur), drugi i trzeci sposób jest lepszy przy zmiennych kierunkach wiatru. Należy pamiętać o tym, aby mocno naciągnąć poncho, jeżeli tego nie zrobimy mogą się tworzyć zagłębienia, w których będzie sie zbierała woda.